Kolejna odsłona ... kurtyna w górę i na scenie dnia błyszczy Sobota ... dzisiaj obsadziłam ja w roli głównej w moich korkowych opowieściach ...
Sobota .... leniwy poranek
tekst opublikowany 23 listopada 2013
Sobotni
poranek z trudem otwieram oczy ... ciężkie powieki stawiają opór,
jakaś siła przytrzymuje je i walczy o tę odrobinę snu.
Sobota śpij, nie podnoś powieki, śpij .... Nie dzisiaj mówi Głos Organizator, otwieraj oczy ... "kto wcześnie wstaje, temu Pan Bóg daje" ... daje?
to słowo klucz niczym otwieracz do konserw wyraźnie pobudziło,
znacznie bardziej niż dalszy bełkot Organizatora ... już siódma,
zaczynaj dzień ... ble, ble, ble ... daje to jest coś! ...
Dobrze, już dobrze powoli, z mozołem rusza organizm ... zamglonym
wzrokiem omiata wnętrze, nic nie widzący automat ludzki człapie do
kuchni sterowany jedną myślą przewodnią : kawa. Jasna, prosta, klarowna
informacja kawa i dalej krok po kroku budzi się życie i dzień. Dzień
bez nadzwyczajnych planów, taki zwykły, spokojny dzień mrówki robotnicy
jakich wiele w tym mrowisku życia ... sobotni poranek ... już wiem, że pomysł +Kolorowe Smaki Życia marsz po zdrowie dzisiaj będzie bardziej pełzaniem po przetrwanie :)
© tekst i zdjęcia autorstwa Ireny Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
© tekst i zdjęcia autorstwa Ireny Majoch
e-mail: kontakt[ małpka ]lebrum.pl
the information is very good. I'll very happy feeling if you komentarz in my blog ;) thanks viloxsofis
OdpowiedzUsuń